Sayuuki - 2011-05-04 20:49:24

Macie swoje ulubione i znienawidzone?
Może już z definicji nie lubicie lektur?
Czytacie streszczenia, opracowania?
Zaproponowałybyście jakieś zmiany w kanonie lektur?
Porozmawiajmy o lekturach szkolnych..

Anu-chan_ - 2011-06-02 23:22:25

Zdecydowanie ,,Kamienie na szaniec"  to moja ulubiona lektura. Podobało mi się  w niej dosłownie wszystko... Ich odwaga, to, że w każdej chwili byli gotowi poświęcić swoje życie dla przyjaciela... W naszych czasach, raczej niewiele osób byłoby zdolnych do czegoś takiego. Za to ,, Stary człowiek i morze"... nienawidzę, nienawidzę i jeszcze raz nienawidzę xD Już czytanie ,, Krzyżaków" szło mi dużo sprawniej, chociaż i tak nie dobrnęłam do końca. Co do streszczeń, to dosyć rzadko je czytam. Przydało się chyba tylko przy Krzyżakach, Małym Księciu i Dwunastu pracach Herkulesa. Jakoś nie mogłam tego strawić.

KatadziinaChan - 2011-06-04 17:10:59

Hmm, nie bardzo pamiętam wszystkie lektury, ale moim utrapieniem do końca życia z pewnością pozostaną ,,Krzyżacy'', ledwo to przetrawiłam. Uwielbiam ,,Romeo i Julię'', ,,Małego Księcia'', również ''Kamienie na Szaniec'', a z wcześniejszych lat to chyba ,,Ten Obcy'' i ,,Spotkanie nad morzem'', ale nie pamiętam, czy to była lektura xD' W kanonie lektur chciałabym zobaczyć Pottera, a poza nim to na przykład ,,My, dzieci z dworca ZOO''.

A no i często nie kapuję zbytnio, o co chodziło w danej lekturze, ale i tak wolę ją przeczytać, a dopiero potem opracowanie.

Mairi - 2011-06-04 22:19:32

Spokojnie mogę powiedzieć, że jedną z lepszych lektur, jakie przyszło mi czytać to "Mistrz i Małgorzata" i "Faust". Bardzo źle wspominam "Cierpienia młodego Wertera" i "Szewcy". I bardzo nie lubię "Procesu" Kafki. Jak dla mnie można to o połowę skrócić i będzie dobrze. XD

4b1 - 2011-06-05 12:09:27

Nie lubię praktycznie wszystkich. Lektury szkolne są w większości przypadków po prostu nudne i niemożliwe do przeczytania.
Okropne były : "Pan Tadeusz" "Lalka" "Kamienie na Szaniec" "Stary człowiek i morze" i wiele wiele innych.
A te które mi się podobały - "Cierpienia Młodego Wertera". Tyle osób narzeka na tę książkę i ja nie wiem czemu. Fakt, że Werter był emo, ale lepiej czyta mi się o nich niż o jakimś dziadku, który złowił dużą rybę i wszyscy go nagle doceniają (tak, "stary człowiek i morze") dalej, wszystko co było od Shakespeare'a czyli "Romeo i Julia" czy "Makbet". Na ten moment nie potrafię sobie przypomnieć co jeszcze xD

Tigress - 2011-06-05 19:20:17

Moja ulubioną lekturą na wsze czasy pozostanie "Mały Książe" i część lektur z romantyzmu, bo lubię tą epokę a jak się czyta "Cierpienia młodego Wertera" w jesiennym parku to robi się uroczo ^^
Mało lektur mnie zaciekawia od początku dlatego część zostaje nieprzeczytana do końca i w moich rękach ląduje opracowanie. Tak jak w przypadku "Chłopów" (opis amputowania nogi Kuby był prze nudny i przeokropny ale i tak hardcorem był, że to zrobił XD) był  i całego pozytywizmu (oprócz "Zbrodni i kary") i młodopolski.
A najbardziej znienawidzona lektura? To "Dżuma" błagam, nigdy więcej... XD

A ja bym chciała widzieć w kanonie lektur "Forresta Gumpa". Książka dla wszystkich^^

Jedzbudyń - 2011-07-04 18:44:15

Ja najbardziej lubię "Szatana z 7 klasy" nie mam lepszej lektury od tej, jeśli chodzi o treść bo jeśli o jakość objętościową to mimo że lubię czytać wygrywa "Sokół".
Do tej pory mam uraz po kilku stronach "Potopu", który wcale nie jest książką historyczną. Nigdy nie przekonam się do tego tytułu.

przegrywanie kaset vhs łódz przegrywanie kaset vhs liczniki na wodę wrocław