Jak, kiedy i z jaką mangą mieliście pirwszy raz styczność? Co przykuło w niej Waszą uwagę, a co odrzuciło? Wspominacie tę sytuację z sentymentem, czy jednak wolicie się nie przyznawać? ;>

hmm... pierwsze spotkanie z mangą ? było jakieś 2 alta temu za sprawą mojego kumpla xD
a był to bleach :D bo nie chciało mi się czekać na dalsze epy więc sięgnąłem po mange i tak się zaczęło xDD
no a potem doszły inne mangi takie jak Naruto czy Fairy tail
no i jest do tego sentyment bo poznałem dzięki temu wilu zarąbistych ludzi, nie Adi ? xD

Pierwszą mangą którą przeczytałam byl Naruto jakies 4 lata temu i bardzo mnie to całe czytanie wciagneło

Mile wspominam mój początek z mangą ale czasami lepiej sie nie przyznawac bo nie wszyscy potrafia to zrozumieć:onion06:

pierwsza manga jaka mialam w rekach i czytalam byl death note.bylo to 4 lata temu. ahh pamietne czasy od tej pory sie wciagnelam i zaczelam je kolekcjonowac. nie lubie czytac skanlacji, choc niestety czesto jestem do tego zmuszona .

Ja raczej ograniczam się do skanlacji lub wypożyczam mangę w bibliotece.
Moja pierwsza styczności właśnie była ze skanlacjami. Oglądnęłam wtedy anime Skip Beat i nie wiedziałam co będzie dalej, więc ściągnęłam sobie mangę od Akai no Ringo Na początku trochę mi się nie podobała, ale później co raz bardziej zaczęłam ją lubić itd. i teraz historia kończy się na tym, że głównie czytam tylko mangę, a anime już raczej nie oglądam.

Moją pierwszą mangą był któryś tom DN Angel. Pamiętam, że przykuła moją uwagę okładka i postanowiłam sobie kupić. Manga była mała i spokojnie mogłam ją ze sobą zabrać wszędzie. Od tamtego czasu chciałam kupić więcej tomów tej mangi i potem poszło jakoś dalej, zaczęłam zbierać też inne ^^ Kupiłam ją w empiku, którego teraz nie ma, więc jest mały sentyment.

Hymm... Pierwszy raz miałam styczność z mangą jakieś cztery lata temu. Szybko potrzebowałam zmienić hobby i tak się złożyło, że kilka osób w mojej nowej klasie czytało "te dziwne komiksy czytane od tyłu". Poprosiłam koleżankę, która je przynosiła by pożyczyła mi pierwszy tom. To był Fullmetal Alchemist. Na początku wcale mnie to nie wciągnęło, miałam problem z nauczeniem się czytania mangi i w ogóle. Jednak szybko zrozumiałam, że to jest coś świetnego i wyjątkowego i tak wkroczyłam w ten orientalny świat^ ^

akira napisał:

Pierwszą mangą którą przeczytałam byl Naruto jakies 4 lata temu

nanaka napisał:

pierwsza manga jaka mialam w rekach i czytalam byl death note.bylo to 4 lata temu.

Magic napisał:

Pierwszy raz miałam styczność z mangą jakieś cztery lata temu.

Rok 2007 rokiem poznawania mangi! Ha ha! XD

Ja pierwszy raz mangę miałam w rękach w wieku 5 lat. Kuzyn przywiózł jakieś mangi z Japonii, a ja, jako że byłam cholernie ciekawska, musiałam zobaczyć co to. Tylko był mały problem - były po japońsku. -.-' Trochę mi czytał i tłumaczył, ale wydało mi się dziwne i olałam. Po kilku latach doceniłam świetność mang i zaczęłam czytań w necie, a potem kupować tomiki polskich wydawnictw.

Nie mogę teraz dokładnie określić, kiedy pierwszy raz miałem styczność z mangą. Na pewno było to za czasów jak jeszcze Jetix miał 53-54 epki Naruto z dubbingiem xD

To tak.. Zacząłem oglądać Naruto na Jetixie. Gdy byłem ciekaw, co będzie dalej to przerzuciłem się na stronę wbijam. Wtedy dowiedziałem się, że anime jest na podstawie mangi [która jest oczywiście dalej z historią]. Poszperałem, poszperałem i trafiłem na Naruto na m-lib. Ot co, cała moja historia. >D

Jeśli chodzi o pierwszy mój tomik mangi to był to Exaxxion. Trafiłem na niego w empiku. >D

Pierwszą mangą jaką kupiłam było Paradise kiss. Poszłam po prezent dla koleżanki, zobaczyłam tą mangę i kupiłam jej. Po kilku dniach wróciłam i dorwałam jeszcze jeden tomik, tym razem dla siebie ^ Później było Naruto. Oh my aż wstyd się przyznać, że mam 7 tomów, które kupiłam jako dziecko w szale na Naruto ze sto lat temu o.o Zaczęłam regularniej odwiedzać empik, przeglądałam sobie sklepy internetowe i tak moja kolekcja wzbogaca się o inne mangi :3