Monsun - 2011-05-11 16:41:04

Czego się boicie? Co jest wasza trauma?
Uciekacie na widok pająków, chowacie się, kiedy jest  burza? Boicie się Buki? XD
Temat do porozmawianiach o rzeczach strasznych XD

TheFiumee - 2011-05-11 17:02:01

Boje się, ze zacznę się bać!
Nie ma to jak bać się braku zimnej krwi =w=

Tsaminade - 2011-05-11 21:01:52

1. Boję się wody, bo kiedyś o mało co się nie utopiłam.
2. Boję się ciemności, bo raz jak szłam w całkowitej ciemności wpadłam w jakąś dziurę i nie mogłam z niej wyjść. :p
3. Boję się dużych psów, bo jak byłam mała, jeden mnie dosyć mocno ugryzł.
4. Boję się broni, szczególnie białej, bo... Nie musicie wiedzieć.
5. Boję się zostawać gdzieś zupełnie sama.
Boję się wieeeeelu rzeczy. :p Dziecinne lęki, ale nic na to nie poradzę. :p
Ale Buki się nie boję, o! XD

edzia - 2011-05-11 21:24:57

Boję się ciąży i porodu. Niby mam dopiero te piętnaście, szesnaście lat ale perspektywa zajścia w ciąże - a raczej myśl, że coś w środku we mnie żyje, po prostu mnie paraliżuje. To już nie chodzi o poród, tylko sam fakt.. że byłabym odpowiedzialna za to co we mnie żyje. A do tego jestem taką ciotą, że potrafię się wyłożyć na prostej drodze, więc pewnie żyłabym w ciągłym stresie. Kobiet w ciąży też unikam jak ognia. Mam nadzieje, że z wiekiem mi to przejdzie.

Na szczęście pająków się nie boje xD. Igieł i pobierania krwi też nie ale to może dlatego, że od dziecka jestem odczulana i biorę zastrzyki co miesiąc. Do tego muszą mi pobierać krew przynajmniej dwa razy do roku więc jestem przyzwyczajona.

akira - 2011-05-11 21:56:23

Ja się boje pajaków i odpowiedzi ustnych :)

Yogurcik - 2011-05-11 22:11:54

[ Czy tylko ja kocham Bukę? XD]


Boję się żab. Wiem, że to dziwne i ma się ochotę aż zaśmiać, ale niestety potrafię uciec z piskiem. Więcej nie wiem..... x.x jakoś tak. Ale te zielone stwory to moje fatum.

Karda - 2011-05-18 18:41:45

Ja boję się na pewno różnych robaków i także oślizgłych rzeczy takich jak żaby czy węże, a także ślimaki. Chociaż węże akurat podobno nie są obślizgłe, ale nigdy nie miałam ochoty się przekonać.
A teraz prośba o nie śmianie się z Kardy!
Gdy byłam młodsza często jeździłam na wieś do babci. A tam znowuż miałam domek na drzewie w sadzie. Więc raz z bratem i babcią wybraliśmy się tam. Wchodziłam jako pierwsza. Na samym szczycie drabiny zobaczyłam maluteńką mróweczkę. Skończyło się tak, że spadłam jak długa z 2 metrów, bo gdy zobaczyłam tą mrówkę podchodzącą do mnie, to zapłakaną już twarzą puściłam drabinę i buuum. >.<
Ale teraz zrobiłam już postępy! Nie boję się mrówek, a mogę je nawet dotknąć. Gorzej z pająkami i motylami, których wcześniej aż tak się bardzo nie bałam. A ostatnio jak była u mnie ciocia to uciekałyśmy przed komarzycą xD

nessi - 2011-06-15 13:47:22

Chyba największy problem jest u mnie z pająkami. Jak widzę zdjęcia tych wielkich, włochatych monsterów to po prostu mi nogi miękną i robię się blada jak ściana. Nienawidzę tych stworzeń i jak dla mnie to mogłyby zniknąć z powierzchni ziemi. Świat byłby wtedy o wiele piękniejszy xD
Co by tu jeszcze... ciemności się nie boję, wody też nie (chociaż pływać nie umiem), węże też są jak dla mnie nie straszne.
Oo, burza. Burzy się boję. Nienawidzę tych grzmotów, mam wrażenie że za chwilę któryś piorun strzeli centralnie we mnie. 
Boję się też ostatnio o to, że lekarze wykryją u mnie w przyszłości jakąś chorobę i że będę musiała przechodzić przez te wszystkie okropne badania.

paranoidalna - 2011-06-24 23:36:20

Yogurcik napisał:

Boję się żab. Wiem, że to dziwne i ma się ochotę aż zaśmiać, ale niestety potrafię uciec z piskiem. Więcej nie wiem..... x.x jakoś tak. Ale te zielone stwory to moje fatum.

To nie jest dziwne, ja doskonale Cię rozumiem. Kiedy przede mną skacze sobie żaba w jednej chwili staję, krzyczę, mam oczy pełne łez i nie wiem co dalej zrobić, a później przez długi czas nie mogę się uspokoić. Masakra jest wiosną i jesienią, jak chodzę np. do parku, bo jest ich mnóstwo p.p Boję się też dzieci i psów. Tych pierwszych nienawidzę, są straszne, najbardziej takie malutkie, jak płaczą to nie wiesz o co im chodzi, nic nie zrobią same i w ogóle o.o A psów boję się od kiedy byłam dzieckiem i mnie ugryzł jeden z zaufanych psów, sąsiada mojej babci ~

Niepowtarzalny - 2011-07-10 15:36:34

Yogurcik napisał:

[ Czy tylko ja kocham Bukę? XD]

Nie tylko Ty, jestem jeszcze ja! >D

edzia napisał:

Boję się ciąży i porodu. Niby mam dopiero te piętnaście, szesnaście lat ale perspektywa zajścia w ciąże - a raczej myśl, że coś w środku we mnie żyje, po prostu mnie paraliżuje. To już nie chodzi o poród, tylko sam fakt.. że byłabym odpowiedzialna za to co we mnie żyje. A do tego jestem taką ciotą, że potrafię się wyłożyć na prostej drodze, więc pewnie żyłabym w ciągłym stresie. Kobiet w ciąży też unikam jak ognia. Mam nadzieje, że z wiekiem mi to przejdzie.

W sumie już pisaliśmy na ten temat, ale... Jak napisałaś, póki co jesteś młoda, nie ma się co tym przejmować. Ciąża to wielka odpowiedzialność nie tylko dla Ciebie, ale i dla Twojej "drugiej połówki" [>D]. Nie łatwo jest to przeboleć, jednak z czasem, z czasem będziesz szczęśliwa, że tyle wycierpiałaś - był powód. Przynajmniej takie jest moje zdanie.

Osobiście... Hm... Mimo tego, że trochę boję się wysokości to ją kocham. Ogólnie mam czarne wizje, jak jestem na jakiejś wierzy czy coś, jednak widoki są cudowne <3

Suchdol nad LuĹžnicĂ­ konkurenčnĂ­ ceny liczniki na wodę wrocław