edzia - 2011-06-05 19:18:49

Jakie sporty uprawiacie? Jest coś, co sprawia wam dużą satysfakcje i w czym jesteście dobrzy?

nessi - 2011-06-06 20:18:04

Nie tak dawno temu szkoła zawsze wysyłała mnie na biegi, bo jestem w tym całkiem dobra. Niestety strasznie nie lubię tych wszystkich zawodów, więc odpuściłam sobie jeżdżenie na nie. Nie lubię tego uczucia, gdy nie mogę złapać tchu po przebiegnięciu długiego dystansu. Tak więc obecnie jedyny czas kiedy trochę się wysilam to wf. ^^

paranoidalna - 2011-06-16 09:48:51

Nienawidzę sportu, wysiłku fizycznego i kocham moje zwolnienie z wfu na cały rok <3 niestety praktycznie już się skończyło, to smutne. Nie lubię ze względu na płuca palacza i inne problemy zdrowotne. Jedyny sport jaki dopuszczam to bmx i w sumie kwestią czasu jest to, że też będę jeździć, ciekawe ile wytrzymam xD

Karda - 2011-07-10 15:37:40

Moja powalająca przeszłości ze sportem... Od małego chciałam być taka jak moi starsi bracia, więc w pewnym sensie za co oni się zabrali, to wcześniej czy później i ja robiłam. xD
Najpierw byłam w jakimś kubie piłki nożnej z braćmi, ale mnie jakoś nie przyjęli tam zbyt ciepło- chłopcy mi nie podawali piłki 'bo jak to tak dziewczyna'... Zrezygnowałam dość szybko, bo po kilku treningach, na których byłam.
Później zaczęłam trenować tenis z jednym starszym bratem. Nawet dobrze mi to szło, lecz nic nowego po za forhendem i bekhendem się nie nauczyłam wciągu dwóch lat trenowania. Trener przerabiał z nami to w kółko, rozumiem, że chciałyśmy mieli to opanowane, ale też bez przesady. -.-
Zrezygnowałam na rzecz rugby, które zaczęłam trenować, gdy jeszcze uczęszczałam na tenis. Przy rugby obstałam dość długo, bo aż 3-4 lata, nawet gdy już moi starsi bracia nie ćwiczyli. Niestety z tego musiałam także zrezygnować, ale nie ze względu na kaprys, lecz ze względu tego co przyniosło mi życie.
Aktualnie nic nie trenuje, tylko daje z siebie 100% na WF-ie. Trochę mi z tego powodu smutno, ale już tego nie zmienię. Chociaż sam sport mnie nigdy nie wkurzał, to ludzie związani z nim mnie irytują- cała klasa uważa, że jestem w nim najlepsza i na dodatek agresywna 'bo za mocno rzucam piłką' O.O

Niepowtarzalny - 2011-07-10 15:42:06

Powiem tak, nie lubię wfu w mojej szkole, ale to raczej ze względu na nauczyciela, gdyż non stop, non stop piłka nożna.

To jaki sport lubię wcale nie oznacza, że muszę być w tym dobry. Ogólnie:
- siatkówka - moja miłość. Lubię grać jak i oglądać. ^^
- łyżwy - żadne tam wyczynowo, po prostu relaks.
- hokej - tylko oglądanie. W sumie wzięło się to chyba przez mame i tate, bo to pasjonaci >D
- sprint - oczywiście biegi. Kiedyś byłem nawet, nawet, ale teraz z moją kondycją.. Ahah >D

Hotels Klis liczniki na wodę wrocław