Także zaczęłam od japońskich produkcji i przez spory okres czasu tylko w nich siedziałam. Jednak, gdy zaczęłam mieć coraz większe wahania i wątpliwości co by tutaj teraz obejrzeć, lub nie mogłam wciąż znaleźć nic szczególnie ciekawego, to sięgnęłam po pierwszą z brzegu dramę koreańską. Nie spodobała mi się i nie pamiętam nawet co to za drama była. Na początku oczywiście szok językowy, bo przywyknąć nie mogłam. Dlatego może się tak zniechęciłam. W 2010 roku dorwałam się do Personal Taste i postanowilam obejrzeć do końca. Język nadal wydawał mi się strasznie raniący uszy i w ogóle pierwsze 2 odcinki oglądałam z wyłączonymi głośnikami xD Po skończeniu tej pozycji przywykłam i język mnie już nie razi i zaczęłam oglądać następne i następne dramy z tego kraju.

Które lubię bardziej? - zdecydowanie japońskie. Sama nie potrafię powiedzieć czemu, być może to za sprawą humoru, aktorów i jakiś tam innych pobocznych powodów szala tak przeważyła. Fabularnie też jakoś mi japońskie bardziej się podobają. No i także być może także dlatego, że widziałam o wiele, wiele, wiele więcej japońskich dram, niż koreańskich. Dodatkowo mimo wszystko - język. Mówiłam, że koreański mnie już nie razi, ale japoński uwielbiam, więc przyjemniej mi się ogląda, słysząc produkcje w tej "wersji językowej". W japońskich nie przeszkadza mi nawet, że w większości romansideł pocałunki są tak drętwe, jakby się dwie, drewniane kłody całowały. Popieram więc Sayuuki - pocałunki najlepiej wychodzą Tajwańczykom.

Czyli reasumując, zaczynałam od japońskich, które pokochałam i co by nie było, są dla mnie najlepsze ^^

Ostatnio edytowany przez Makha. (2011-06-11 17:08:23)

Nie ejstem może jakimś darmo maniakaiem ale obejrzałam kilka produkcji zarówno japońskich jak i koreańskich xd Mimo że mogłoby sie wydawać że nie powinno byc jakiejs duzej roznicy to jednak sie ja odczuwa ^^ Ale mimo wszytsko trudno mi jest powiedzieć ktore wole xd Pod względem jezyka napewno wygrywa japonia gdzy duzo czasu zajeło mi przyzwyczajanie sie do koreanskiego xd Przystojnych aktorów znajdziemy i w tych i w tych , za to wydaje mi sie ze odrobine bardziej odpowiada mi koreanskie poczucie chumoru xd co jednak nie znaczy ze przy japonskich dramach sie nie posmieje xd Wydaje mi sie ze najwaniejsze jest urozmaicenie xd