Nie pije kawy, nie lubię więc nie znam się na sposobach parzenia i tym samym na pytanie Kawa czy herbata odpowiadam herbata.
Lubię większość herbat, najbardziej te granulowane - ostatnio odkryłam smak truskawek ze śmietaną i taką teraz najczęściej piję. W dalszej kolejności malinowa. Lubię herbaty zwykłe, ale wtedy z cytryną. A, wszystkie herbaty oprócz tych właśnie rozpuszczalnych bardzo dużo słodzę. Nie lubię herbat gorzkich, mocnych. Nie piłam ale wydaje mi się, że i tak bym nie polubiła herbaty z mlekiem. I to tyle xD

Nie potrafie sobie wyobrazic zycia bez kawy- pije ja w ogromnych ilosciach. Pamietam, jak na imprezach rodzinnych wszyscy mogli pic ten napoj, a ja nie. Wyobrazalam sobie, ze smakuje fantastycznie i czekalam z niecierpliwoscia na to, zeby moc go skosztowac.
No i po pierwszym razie naprawde sie "uzaleznilam". Czasami mysle, ze juz nie dziala na mnie, to znaczy nie pobudza, ani nic z tych rzeczy, ale pije ja, bo lubie... Czasem czarna i gorzka, czasem z cukrem. W pracy gorzka z mlekiem, w domu mleko i duzo cukru- zalezy od nastroju.
Co do herbaty... kolekcjonuje ja- gdzie sie pojawie , a widze roznego rodzaju herbaty- musze je miec. To taki moj bzik- bo herbaty to ja w sumie wcale nie pije.
Czasem miete i rumianek, jak jestem chora... ale tylko i wylacznie wtedy.

Pamietam, ze pilam kiedys do osmiu kubkow czarnekj jak smola kawy. Do czasu, kiedy pewnego pieknego dnia zaczely mi sie trzasc rece tak, ze dostalam tydzien zwolnienia lekarskiego. Czasami zauwazam, ze przedobrze, bo mam cholerne skurcze lydek- brak magnezu, wiem^^

Co do herbaty- ostatnio napilam sie truskawko-czeresniowej- slodka jak cholera, ale calkiem dobra. A nazwa tez bajeczna- sweet kisses XD

Wręcz uwielbiam kawę, mogę pić ją litrami <3 Swego czasu, podobnie jak Monsun, piłem po 8-10 kaw dziennie. O godzinie 8 rano [w ciągu roku szkolnego] miałem już wypite 3. Jednak czasy te minęły, ograniczyłem do 2, max 3 kaw.
Ogólnie piję zwykłą "neskę" jednak szatana. Średni słoiczek mam na jakiś tydzień >D Ze względu na to, dodaję jakieś 2-2,5 łyżeczki cukru - bez mleka.

Oczywiście herbatę też piję. Najlepsza jest earl gray [firmy posti] czy też zielona od liptona. ^^ Ale pijam już rzadziej niż kiedyś.

moja ukochana kawa rozpuszczalna z mlekiem <33 po prostu ja uwielbiam. mogłabym pić ja litrami, niestety serducho tego nie wytrzymuje wiec ograniczam ją do 2 dziennie ><

Oprócz tego miętka z jabłkiem ^^ pychotka. hmmm co jeszcze.... zielona herbata z opuncją figową lub cytryną, czarna herbata aromatyzowana pomarańczą, ooo zapomniałabym o jednej z lepszych- lipton tropical fruit (ananas, grejpfrut).

i wspomnę o czymś czego nikt nie wymienił :P moje ukochane kakao ^^