Alfons tego burdelu.
Mimo, że jeszcze nie mamy drugiej połowy 2011 roku lista zespołów, które zakończyły działalność. Poniżej "mała" lista:
01. VAJRA
02. PRIME ADDICT
03. Phase faith
04. VIDOLL
05. Rosalie
06. Vardinal
07. KYOKUTOU GIRL FRIEND
08. UnsraW
09. TOON-FACTORYNEO
10. QUAFF
11. DELUHI
12. Larme d'ange
13. Zip.er
14. BALLY
15. Iam
16. FEECHE
17. Gaara
18. Monokuro Kinema
19. Medi@lize
20. Un=(XAG)
21. M
22. the CODE
23. kanon
24. Kagrra
25. Neah
26. Cro-magnon
27. Moderato
28. ReivieЯ
29. Irokui
30. D'espairsRay
31. Charlotte
32. DyIng messagE
Jedni za nimi przepadali, inni wręcz przeciwnie. Mnie najbardziej boli widok VIDOLL u UnsraW w disbanded. Może za często ich nie słuchałem [gdyż w ostatnim czasie przerzuciłem się na inny gatunek] to jednak ten news boli.. A Was które zakończenie działalności najbardziej zaskoczyło, zasmuciło? Z jakiego powodu?
"Some people believe in god.
I believe in music.
Someone people pray.
I turn up the radio..."
Offline
Zdecydowanie najbardziej zasmucił mnie rozpad Deluhi. Jeden z moich pierwszych i ulubionych zespołów. Dowiedziałam się o tym z JaMe i pomyślałam sobie, że robią kolejny prima aprilisowy żart. No ale jednak nie. Prócz tego UnsraW, których rzadko słuchałam ale jednak.
Offline
Deluhi i UnsraW- pamietam moje niedowierzanie- przeciez mialam isc na kolejny koncert UnsraW, bo ostatnio grali zbyt daleko ode mnie. Teraz zaluje, moglam jechac do tego Berlina.
Znow sobie obiecalam, ze bede chodzic na kazdy koncert w mojej okolicy- bo zespol albo sie rozpadnie, albo stanie sie major- i tyle bede z tego miec.
Vidoll mnie tak nie dotknal- w sumie, ani mnie to ziebi, ani grzeje.
Ale kanon*ryczy* Mieli jeszcze tyle nagrac- zespol, ktory pokochalam od pierwszego wejrzenia, uslyszenia - cholera, no!
Ja w ogole nie moge sobie wyobrazic, ze Mucc sie rozpada, albo despa juz nie wraca- to bylby dla mnie moj osobisty koniec swiata.
Offline
Alfons tego burdelu.
Kolejny rozpad zespołów. Tym razem do naszej listy dołączają aż 4 grupy:
- Cro-magnon
- Moderato
- ReivieЯ
- Irokui
Powiem tak - paranoja.
"Some people believe in god.
I believe in music.
Someone people pray.
I turn up the radio..."
Offline
Niepowtarzalny napisał:
- ReivieЯ
- Irokui
Wszystko wina Drakka, bo jakby nie mowil, ze ich lubi, to nie zawieisliby dzialalnosci- jakas Kasandra z niego XD
Szkoda , najbardziej Irokui
Offline
A ja chyba zaskoczę wszystkich, bo ani rozpad Vidoll ani UnsraW mnie tak nie ruszył jak rozpad...FEECHE.
Młody zespół, słuchałam od pierwszego singla(z 2) gdy nagle wszystko się skończyło, a polubiłam ich bardzo. Szkoda, że tak to się potoczyło, liczyłam na PV lub pokazanie bardziej swoich możliwości ale cóż.
Offline
Mi najbardziej szkoda Kagrry, T_T Grali razem od 10 lat i tak ni z gruszki ni z piertruszki. ><" Bardzo lubiłam ich muzykę, mimo że najnowsze kawałki średnio mi się podobały, ale to jeden z pierwszych zespołów, które polubiłam... :< Do tego obawiam się, że reszta muzyków przepadnie bez śladu, oprócz Issiego, który już nagrywa swoje kawałki.
Offline
Cóz oczywiscie rozpad Kagrry napqrwde mnie dobił ! Moze i nie bylam wielka fanka ale uwielbiałam ich unikatowe brzmienie ...jednak najbardziej dziwi mnie ze decyzja byla tak...hmm...nagła? po tylu latach grania ...no coz....
Osobiscie cciezko przezyłam tez rozpad Deluhi , a UnsraW mnie zszokował !
Jednka najsmutniej zrobiło mi sie gdy dowiedziałąm sie ze KYOKUTOU GIRL FRIEND konczas swoja działalnosc! Uwielbiałąm to jak graja i miałąm nadzieje ze bede mogła słuchac ich przez dłuzszy okres czasu...
Offline
Aż nie chce mi się wierzyć, ale D'espairsRay kończy działalność...
Offline
Dorei
Mnie też najbardziej zabolał rozpad Despów. Pierwszy japoński zespół, którego muzykę pokochałam prawdziwą miłością, nawrócili mnie z powrotem na azjatyckie klimaty, a tu takie coś ;/ Informacja o rozwiązaniu była dla mnie najgorszą w tym roku. Ciągle mam nadzieję, że Hizumi jeszcze kiedyś zaśpiewa...
Offline