Ogłoszenie

Nowe posty nie wyświetlają się w działach: Zespoły, Manga, Anime, Dramy i filmy. Dlatego też prosimy o regularne odwiedzanie tych działów. Za utrudnienia przepraszamy.

#1 2011-05-06 20:39:26

 Monsun

Pierwsza dama Jrocka

Skąd: Z głowy Tatsurou
Zarejestrowany: 2011-05-03
Posty: 4537
Punktów :   

Styl bycia

Jaki macie styl? Chodzi mi tu, o bycie np. gothem, emo, hippisem itd.
Jak reagują na to otaczający was ludzie, przyjaciele, rodzina?
A może nie macie żadnych problemów, każdy was akceptuje takim, jakim jesteście?
Słyszycie czasem dziwne komentarze? Jak się z tym obchodzicie?


https://68.media.tumblr.com/c847bc6dbc70257be73dfcd16c663774/tumblr_o4uqj7iWNk1s1k9eko1_500.gif
                                      «And on the eighth day, God created Malec.»

Offline

 

#2 2011-05-07 16:47:47

 Niepowtarzalny

Alfons tego burdelu.

6967387
Call me!
Skąd: Gdańsk
Zarejestrowany: 2011-05-03
Posty: 241
Punktów :   
WWW

Re: Styl bycia

Osobiście nie mam konkretnego stylu bycia. Ubieram to co mi się podoba, nie idę z żadnymi trendami, ani nic w ten deseń. Jesli chodzi o włosy to są, jakie są, mi to nie przeszkadza. Jednak to właśnie one powodują przeważnie jakieś komentarze. Oczywiście nie są to obrazy, tylko znajomi coś zawsze palną w żartach - np. emo. >D Przeważnie to "olewam". Wydaje mi się, że jestem akceptowany takim, jakim jestem - chociaż nie mnie oceniać.


"Some people believe in god.
I believe in music.
Someone people pray.
I turn up the radio..."

Offline

 

#3 2011-05-11 17:32:46

 TheFiumee

Ningen

Zarejestrowany: 2011-05-09
Posty: 49
Punktów :   

Re: Styl bycia

Chodząc do gimnazjum gdzie pełno ''dresów, ''hip-hopowców''(większość nie wiem kto to 2pac), ''modnych dziewczynek'' i tym podobnych stworzeń można się dowiedzieć ciekawych rzeczy o sobie. Pozwólcie, że przytoczę kilka określeń:
emo, chińskie emo, sztanistka, emo-metal, wiedźma, zombie. Ostatnimi czasy nawet punk!(gdzie oni we mnie punkówę widzą to ja nie wiem).
Ludzie muszą sobie podnieść samoocenę krzycząc to za mną.

A ''kim jestem'' cóż, można rzec, iż metalem ale w sumie normalnie się ubieram tylko mam koszulki z zespołami i glany... Ogólnie nie wiem co we mnie jest nie tak.
Co do rodziny są nad wyraz tolerancyjni tylko mam zakaz rozdwajania sobie języka... =w=


Ludzie lubią komplikować sobie życie, jakby już samo w sobie nie było wystarczająco skomplikowane. Carlos Ruiz Zafón   



http://img43.imageshack.us/img43/73/l5e64b5571f934137a253aa.gif http://img156.imageshack.us/img156/6435/mdmairfp4.gif

Offline

 

#4 2011-05-11 18:53:58

edzia

Dachinko

4429774
Zarejestrowany: 2011-05-09
Posty: 222
Punktów :   

Re: Styl bycia

No to tak.. ostatni raz sukienkę/spódniczkę miałam na sobie dwa-trzy lata temu i do balu trzecich klas gimnazjalnych jakoś mi się z tym nie spieszy ;). W mojej szafie przeważają szarości i czernie. Kocham wszelkiego rodzaje legginsy, rurki, wszystko to, co podkreśla nogi. Nie lubię elegancji, raczej cenie sobie zbyt duże swetry albo bluzy. Trampki i glany uznaje za jedyne słuszne dla siebie buty, a na szpilkach czy innych butach na obcasie chodzę jak typowa pokraka. Hm, bardzo lubię nosić przyduże męskie koszulki z ciekawymi motywami. W każdym razie czuje się dobrze z tym jak się ubieram (a to chyba najważniejsze) i w najbliższym czasie nie zanosi się na jakąś zmianę. Co do makijażu to preferuje czarny eyeliner i kredkę. Nie lubię eksperymentować z make up'em.
Nie utożsamiam się z żadną subkulturą ale słyszałam kilka razy w galerii u siebie w mieście pokrzykiwania dresów "emo idzie" i tym podobne. Jakoś się tym nie przejmuje bo to tylko jednorazowe przypadki, w szkole jestem lubianą osobą i nikt nic nie mówi. Mama stawia mi tylko warunek żebym nie robiła więcej kolczyków na twarzy dopóki nie wyjdę z gimnazjum. No ale generalnie u mnie nie ma jakiegoś większego problemu.

Offline

 

#5 2011-05-11 21:59:17

akira

Dorei

12174842
Zarejestrowany: 2011-05-09
Posty: 24
Punktów :   

Re: Styl bycia

Ja tez konkretnego stylu nie mam kupuje to co mi się podoba, zazwyczaj spotykam się z akceptacją wizerunku zewnętrznego ale moje hobby to już całkiem inna historia.

Offline

 

#6 2011-05-14 19:56:58

 Karda

Dachinko

12605138
Zarejestrowany: 2011-05-09
Posty: 162
Punktów :   

Re: Styl bycia

Ja się nie kwalifikuje do żadnych subkultur itp. Bo nosze to co mi się podoba. Raz się ubiorę tak, a na drugi raz już całkiem inaczej. Najczęściej chodzę ubrana na zielono i to oczywiście nikomu nie przeszkadza- chyba, że widzą moje zielone glany. Ale czasami mam mocniejsze od pały, które nie są pomijane przez ludzi.
Dzisiaj mnie ludzie 'cieli wzrokiem', bo miałam glany ubrane, bluzkę typowo mangową i spódnice w kratkę. Rzadko chce mi się w ogóle robić jakiś fikuśny makijaż, bo najczęściej w ogóle mi nie wychodzi... Więc uważam, że w gruncie nie ma na co się patrzeć.
Ja osobiście nigdy nie słyszałam ludzi, którzy mówili by na mnie jakieś 'komentarze' w miejscu publicznym lub po prostu do mnie one nie dochodzą. Raczej przykuwam ludzki wzrok, ale z niemymi komentarzami. Ale komentarze by mi nie przeszkadzały, wręcz uszczęśliwiły by mnie, bo często są wręcz zbyt zabawne.
Co do rodziny, to tylko czasami mama narzeka. Robią sobie ze mnie też takie głupie żarciki, ale tylko dla śmiechu. Ogólnie to ich to nie obchodzi, bo nie ma o co się tak martwić.^^ A w szkole właściwie wyglądam dość normalnie, ponieważ nigdy do szkoły nie robiłam sobie makijażu, a także nie ubierałam sobie dziwnych rzeczy,  bo mamy mundurki.


http://25.media.tumblr.com/tumblr_lm8njraxY51qjmmvpo1_500.gif

Offline

 

#7 2011-05-21 22:49:50

 Tsaminade

Dachinko

18280387
Skąd: Elbląg
Zarejestrowany: 2011-05-10
Posty: 115
Punktów :   

Re: Styl bycia

Także nie utożsamiam się z żadną subkulturą.

Komentarzy od ludzi raczej nie ma. A jak już, to tak, jak napisała Kadra - są to nieme komentarze.
Ludzie często się na mnie patrzą (głównie przez włosy pewnie - napiszę niżej, o co chodzi :p). A jak już zauważę, że przyciągnęłam czyjeś spojrzenie, to otwieram szeroko oczy i patrzę się prosto w oczy tej osoby - staram się nie mrugnąć ani razu. :p Wtedy najczęściej odwracają wzrok. Mnie to bawi - 'patrzeć się, ale tylko z ukrycia, jak już zobaczy, że się przyglądam, to jest źle' - odniosłam wrażenie, że tak właśnie myślą. Nie to, że boję się komentarzy - nie mam nic przeciwko nim, mogliby sobie komentować ile wlezie, a że tego nie robią, bo "boją się" mojego spojrzenia...

Od kilku lat nie miałam na sobie sukienki, spódnicy - czuję się w nich po prostu niekomfortowo. Bardzo lubię koszule z kołnierzami i krawaty. Często noszę także przyduże koszulki. Na ogół chodzę w tym, co mi się podoba, ale do wymienionych przed chwilą rzeczy jestem bardziej przywiązana. :p
Nie maluję się na co dzień. Tylko czasami pomaluję rzęsy, ale rzadko.
Co do fryzury - mam dosyć krótkie włosy. Dość trudno jest je ułożyć, więc jak się same ułożą, tak będą sterczały do końca dnia. XD Po prostu nie ma siły na nie. XD

Jak reagują ludzie jest wcześniej.
Przyjaciele? Im to "zwisa". :p
Rodzina tylko czasami mi truje, że powinnam chodzić także w spódnicach, heh.


http://img714.imageshack.us/img714/1939/snowchibicopy.png

Offline

 

#8 2011-05-30 00:29:40

Sou

Ningen

Skąd: Jrockland
Zarejestrowany: 2011-05-11
Posty: 36
Punktów :   

Re: Styl bycia

Nie jest to żaden styl bycia ale wiecznie słyszę: "A dowód osobisty masz chłopcze?". Ogólnie dla otaczających mnie ludzi jestem chłopcem w wieku powiedzmy 15 lat. Ehh... A ja ten dowód osobisty posiadam i nie moja wina że wszyscy mnie biorą za kogoś kim nie jestem. Nie starałam się o to.
Nie przeszkadza mi to absolutnie. W sumie jest mi dobrze jak jest. Nie mam stylu ubierania się czy stylu makijażu. Stałym punktem jest co najwyżej czarny kolor ale to raczej z racji upodobania barwy a nie chęci wpasowania się w jakiś wizerunek.
Wizualnie ze mnie ciężki przypadek...


In this world surrounded by YOU
I don't need something like an important person..

Offline

 

#9 2011-06-04 17:44:11

 KatadziinaChan

Gakusei

Skąd: Nysa
Zarejestrowany: 2011-05-13
Posty: 56
Punktów :   

Re: Styl bycia

Ja mam dziwny styl, jeżeli to w ogóle można nazwać stylem ^^" Po prostu ubieram to, co mi się podoba i tyle. Nie kupuję często nowych ciuchów, bo nie lubię zakupów, a i nie lubię też jakiś markowych, drogich ubrań i szpanowania metkami. Hmm, lubię długie koszulki, które zasłaniają przynajmniej część tyłka XD" i dżinsy, najlepiej czarne <3 Ogólnie kocham czarne ubrania i w sumie najczęściej jestem ubrana od góry do dołu na czarno. Jakby się tak zastanowić to wyglądam czasami trochę jak taki nieogar i na pewno inaczej niż większość dziewczyn z mojej szkoły, w sumie to moja mama uznaje, że robię z siebie faceta, ale ja po prostu ubieram się wygodnie i tak jak mi się podoba. Chyba się trochę wyróżniam, chociaż raczej tego nie lubię, bo nienawidzę czuć się w centrum uwagi xD" Z butów to najlepiej trampki, a poza butami, to jeszcze oprócz tego, co pisałam, to bluzy rozpinane z kapturem. I jeszcze raz czerń <333 Szare też jest fajne. Zdarza mi się też nosić inne rzeczy, np. dzisiaj kupiłam z dwie bluzki w kratę i dwie pary spodni też w kratę, a poza tym białe rybaczki, więc jak widać, po prostu noszę, co mi się chce xD"
Jednak jestem na nie, jeżeli chodzi o spódniczki, sukienki, różowe ubrania, makijaż i zbyt ''dziewczęce'' ciuchy xp


http://i53.tinypic.com/2cyljj7.jpg
*o*

Offline

 
Shoutbox!







Facebook!



Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi