Alfons tego burdelu.
Założyłem już oddzielny wątek dla mojego ulubionego pisarza, ale napiszę to jeszcze raz tutaj, a co xD
Paulo Coelho - Osobiście uważam, że jest to człowiek wybitny. Pisze prostym językiem, jego książki czyta się z łatwością, a w tym wszystkim przekazuje piękne słowa.
Moją pierwszą powieścią było "Jedenaście minut". Niby historia o zwykłej prostytutce, jednak dogłębie przekazuje, jak łatwo można swoje życie, za przeproszeniem spieprzyć. Pełna przemyśleń, rozważań. Drugą zaś był "Alchemik", który ukazuje, że szczęście nie zawsze jest tak daleko, jak się wydaje.
Jednak mimo wszystko, zawsze znajdą się wady. Z jego książkami nie zgadza się kościół, czuje zagrożenie z jego strony [ze względu na wątki religijne jak i magiczne]. Poza tym jakiś czas temu czytałem, że Coelho pisze książki na życzenie - czysta komercja. Nawet jeśli by tak było, to nie zmienia faktu, że jego twórczość stoi na wysokim poziomie.
"Some people believe in god.
I believe in music.
Someone people pray.
I turn up the radio..."
Offline
Bardzo lubię twórczość autorki Siewcy Wiatru czyli Mai Lidii Kossakowskiej. Jej anielska saga całkowicie podbiła moje serce. Uwielbiam jej styl pisania, cały wykreowany przez nią świat. Żałuje, że nie mam ostatnio czasu skończyć drugiego tomu Zbieracza Burz ;<
Drugą ulubioną pisarka będzie Anne Rice za Kroniki Wampirów. Chciałabym jak najszybciej przeczytać wszystkie książki z Kroniki. Mimo ich grubości autorka potrafi zaciekawić, chociaż niektórym bardzo cieżko przejść przez jej styl.
Offline
Margit Sandemo - za wszystkie sagi i opowieści. Uwielbiam to jak łączy romans z magią. Ale przede wszystkim kocham ją za postacie. Ma wspaniałe opisy, fabułę i większość jej książek a przynajmniej "Opowieści" są optymistyczne i zawsze mogę sobie poprawić nimi humor.
Meg Cabot - może nie za pamiętnik księżniczki ale już za serie "pośredniczka" jak najbardziej. Ogólnie lubię jej styl pisania, większość książek przeczytałam i się nie zawiodłam
Offline
Agatha Christie - jeśli ktoś fascynuje się kryminałami, to wprost nie może nie znać Agathy Christie. Ja wprost pożeram jej książki ;) Jeszcze nigdy nie udało mi się odgadnąć kto jest mordercą. Autorka zawsze wybiera do tej roli najmniej podejrzaną i spodziewaną osobę. To ona stworzyła takie postacie, jak: Herkules Poirot, panna Marple czy pani Ariadna Oliver. Powieści Christie czyta się lekko i gorąco polecam, jeśli ktoś jeszcze nie czytał ;)
Mogę także polecić Lian Hearn i jej "Opowieści rodu Otori". Bardzo ciekawi bohaterowie, wartka akcja i fikcyjny świat osadzony w średniowiecznej Japonii. W książce przeplatają się miłość, namiętności, zdrada, brak zaufania i wojna. Na prawdę warto przeczytać ;)
Ostatnio edytowany przez Hanabi (2011-05-28 12:48:25)
Offline
Gość
Ulubionym i takim numerem jeden jest Tolkien. Głównie za trylogię Władcy Pierścieni, Hobbita czy też dość ciężkiego ale bardzo lubianego przeze mnie Silmarilliona. Zawsze fascynował mnie świat, który stworzył. Wielki szacunek i pokłony, bo dla mnie to jest po prostu mistrz. Poza tym bardzo lubię Andrzeja Sapkowskiego. Przede wszystkim za sagę o Wiedźminie, w tym postać Jaskra, Geralta, język jakim pisał i specyficzny humor. Czytałam także jedną książkę Terr'ego Pratchetta i jestem pewna, że jeżeli tylko przeczytam więcej to będzie 3 z moich ulubionych pisarzy. Kocham czarny i absurdalny humor, a Pratchett jest świetny w te klocki.
Andrzej Sapkowski, Jacek Piekara ... Polscy pisarze fantastyki. Uwielbiam ich styl pisania i pięknie wykreowany świat. Łatwość z jaką przekazują własne wyobrażenia.
Obowiązkową pozycją więc jest Saga o Wiedźminie, Trylogia Husycka (szczególnie polecam), seria o Inkwizytorze (Sługa Boży, Młot na Czarownice itd. ).
Polecam.
Nasz świat dobiega końca...
Nie ważne jak bardzo będę krzyczeć...
Ani Twój głos, ani Ty nie wrócisz...
Offline