Na początek kilka zdjęć^^
Styl, który wprost opanował nasze szkoły, podwórka itd. Wszędzie widzi się ludzi ubranych na czarno / różowo, z czaszkami, serduszkami, paskami, no i wymyślnymi fryzurami.
Co myślicie o tym stylu- zwykła moda, czy sposób na życie?
Zastanawia mnie jeszcze jedno- jak rozróżnić styl emo od stylu visual? Uważacie je za podobne?
Offline
Emo to gatunek muzyki(takie informacje uzyskałam z kilku filmów dokumentalnych na temat amerykańskiego punk rocka)
Scene to ten cały styl...
Czy jest podobny? Wręcz przeciwnie, jak dla mnie jedyne podobieństwo to dbałość o szczegóły.
A czy mi się podoba?
Jedynie u chłopaków gdyż dziewczyny mnie nie przekonują, jak dla mnie wszystkie wyglądają tak samo.
Offline
Ogólnie to zgadzam się co do tego z Fiumee... -po za tym ona zawsze (wszystkim) mówi, że to scene, a nie emo.
Także raczej podoba mi się to u chłopaków, bo jak dla mnie dziewczynki mają zawsze za dużo włosów.
Mnie w szkole się ostatnio pytali, czy nie jestem przypadkiem 'emo', bo mam dwa kolorowe pasemka we włosach...-.-
Według mnie Visual Kei/oshare nie jest w ogóle podobny do Scene. Czy raczej ja nie widzę żadnych podobieństw. Według mnie tak samo moglibyśmy nazywać każdego Gotha per 'Emo', bo na przykład jest ubrany na czarno...
Offline